Pokazywanie postów oznaczonych etykietą nauczanie początkowe. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą nauczanie początkowe. Pokaż wszystkie posty

sobota, 14 września 2013

Kurs na Uniwersytecie Tsinghua. Zwiedzanie

Miałam uczyć dzieci angielskiego, wygląda jednak na to, że będę taką nauczycielką od wszystkiego: przygotowuję zajęcia o planowaniu kariery, ochronie środowiska, pierwszej pomocy i sztuce. Pomaga mi w tym Olivia, która będzie ze mną w klasie w czasie zajęć, by w razie potrzeby pełniła rolę tłumaczki. Czas w Pekinie upływa mi całkiem miło, nawiązałam dużo nowych znajomości i przyjaźni. Zwiedzałam Summer Palace i Wielki Mur, jadłam trzy żywe, ruszające się skorpiony. 
Jutro opuszczamy Pekin i jedziemy do Guizhou w południowo-zachodnich Chinach, gdzie będziemy uczyć dzieci z mniejszości Mao. Niestety, nie kursują tam szybkie koleje, więc wygląda na to, że spędzę w pociągu do Nanning ponad 20 godzin, a potem jeszcze kilka do wioski Ceheng w prowincji Guizhou.
 Jednocześnie jest kilka spraw w Polsce, o których cały czas myślę. Zastanawiam się co z babcią, która miała wylew i od jakiegoś czasu leży w szpitalu. Z tego co wiem, jej stan na razie jest stabilny, mama i ciocia dobrze o nią dbają, ale denerwuję się, że w każdej chwili może się pogorszyć. Ma w końcu już 86 lat. Powinnam dokończyć także pracę magisterską, bo po wakacjach mam obronę, jednak tu jak na razie zupełnie nie ma do tego warunków. No i bardzo martwię się o Ciebie. Jakoś ciężko jest mi być szczęśliwą, kiedy wiem, że masz problemy, z którymi sobie nie radzisz, a ja nie jestem w stanie zrobić nic, żeby Ci pomóc.



Plac Tiananmen




Wielki Mur 



My się wspinaliśmy ale na górę można też wjechać kolejką




A to zdecydowanie najlepszy sposób, by znaleźć się z powrotem na dole - zjeżdżalnia prawie jak w lunaparku :)





A tu znowu Yiheyuan, czyli Pałac Letni.